Moskwa nie wierzy łzom (moim)

Węgiel kosztuje teraz niemal 3000 zł za tonę. Jednak nasz dobry rząd wymyślił, że odbiorcy indywidualni będą mogli kupić 3 tony po niecałe 1000 zł, a dystrybutorom węgla rząd dopłaci wtedy do 750 zł. Rozumiem, że państwowe firmy dostaną rozkaz i przystąpią do tego programu, ale prywatne? Chyba tylko takie, co wolą zarabiać 1750 zł, a nie 3000 zł.

Ja mam w domu kominek, więc zamierzam wystąpić o zakup 3 ton po 1000 zł za tonę. Nie będę jednak spalał tego węgla, bo jest u mnie zakaz palenia węglem, tylko sprzedam po okazyjnej cenie 2950 zł/tonę.

Rewelacyjny pomysł rządowy ogłosiła minister Moskwa (czy nie mogłaby zmienić nazwiska na Praga?- oczywiście czeska) i stąd tytuł. A moje łzy? To z rozpaczy i śmiechu jednocześnie.

Michał Leszczyński

Dodaj komentarz