Dostałem wczoraj pismo z Ministerstwa Sprawiedliwości z pytaniem, czy wyrażam zgodę na ujawnienie faktu, że byłem podsłuchiwany Pegasusem.
Zastanawiam się, co odpowiedzieć.
Zostałem wybrany na bycie podsłuchiwanym prawdopodobnie z dwóch powodów:
i) ktoś chciał się dowiedzieć, jak należy domieszkować GaN, czy jak filtrować dyslokacje w tym materiale.
ii) ktoś chciał się pośmiać, bo przez telefon zawsze jakieś dowcipy opowiadam.
Czy powinienem się czepiać za to? Przecież to nobilitacja.
Z drugiej strony, jak zgodzę się na ujawnienie, że byłem podsłuchiwany, to poczytność Polski 2031 wzrośnie.
Sam nie wiem…
Michał Leszczyński
Niedługo ci nie podsłuchiwani poczują się pominięci ;( .
PolubieniePolubienie