Fotowoltaika monokrystaliczna

Jestem na International Conference on Crystal Growth and Epitaxy w Neapolu. Dzisiaj był wykład plenarny Chung-wen Lana z Tajwanu na temat hodowli krzemu do zastosowania w ogniwach fotowoltaicznych. Looknijmy na rysunek powyżej. Widać, jak od kilku lat trend jest taki, że zamiast używać polikrystalicznego krzemu, używa się monokrystalicznego hodowanego metodą Czochralskiego. Metoda ta polega na tym, że się wsadza do roztopionego krzemu mały zarodek i wyciąga kryształ o średnicy około pół metra i długości ponad metra. Kryształ tnie się na plastry (wafery) i robi się ogniwa.

Obecnie rynek na takie wafery wynosi 26 miliardów Euro, ale co roku rośnie o 25%.

93% takich waferów wytwarza się w Azji, głównie w Chinach. Wyobraźmy sobie fabrykę, gdzie się takie wafery wytwarza. W hali stoi 1000 (słownie tysiąc) reaktorów Czochralskiego, wszystkie są kontrolowane przez sztuczną inteligencję, do której spływają dane pomiarowe.

Tak jest w Chinach. A w Europie? Niemiecka Freiberger coś tam dłubie, ale przy Chińczykach to czysta partyzantka. Niemcy zresztą postawiły głównie na krzem polikrystaliczny, a to, jak pokazuje rysunek, nie było to zbyt dobrym pomysłem.

Generalnie, europejski high-tech słabo wygląda w porównaniu z Azją. Może czas się obudzić.

Michał Leszczyński

Dodaj komentarz