Otrivinowa inflacja

Różni ludzie mają różne nałogi. Jedni piją, drudzy palą, trzeci używają. Ja mam problem taki, że pod wieczór dostaję kataru i muszę sobie nos zakropić. Dlatego raz na miesiąc kupuję sobie Otrivin. Wiem, że nie powinienem go nadużywać, ale ciężko z zatkanym nosem zasnąć.

Przed rokiem za Otrivin płaciłem około 10 zł. Kiedy kilka miesięcy temu musiałem zapłacić złotych 15, byłem z lekka zszokowany, ale kiedy wczoraj aptekarz zażądał 27 zł, już mi wszystko opadło. Oczywiście, wydanie raz na miesiąc 27 zł nie jest jakąś rujnacją, ale nie chodzi o Otrivin. Chodzi o zwyżkę cen lekarstw.

W internecie jest taka informacja:

Z tej informacji wynika, że Otrivin podrożał o 15,97%. Chyba przecinek postawił się o jedno miejsce zbyt w lewo.

Michał Leszczyński

Dodaj komentarz