W wyborach do Europarlamentu mam taki wybór:
Marcin Kierwiński (Platforma Obywatelska)
Hanna Gronkiewicz-Waltz (Platforma Obywatelska)
Kamila Gasiuk-Pihowicz (Platforma Obywatelska)
Joanna Kamińska (Zieloni)
Michał Szczerba (Platforma Obywatelska)
Krystyna Demska-Olbrychska (Platforma Obywatelska)
Andrzej Rozenek (Platforma Obywatelska)
Joanna Staniszkis (Platforma Obywatelska)
Jan Luboiński (Platforma Obywatelska)
Olga Radwan (Platforma Obywatelska)
Kierwiński, Gasiuk-Pihowicz, Szczerba odpadają od razu, bo nie będę głosował na kogoś, kto przed pół rokiem stał się posłem, a nawet ministrem, a teraz startuje do Europarlamentu. Uważam to za oszustwo wobec Wyborców. Jak ktoś się decyduje na objęcie ważnego stanowiska w Polsce, to absolutnym skandalem jest, że po pół roku wybiera „życie jak w Madrycie”, czyli w Brukseli. IMHO, w ogóle powinno być prawnie zakazane, żeby ktoś z rządu, czy z Sejmu/Senatu kandydował do Europarlamentu.
Wyobraźmy sobie, że głosuję na X, ten/ta dostaje się do Sejmu, a po pół roku na jego/jej miejsce dostaje się Y, którego/której nie znoszę i w życiu bym na niego/ją nie zagłosował. Na tym polega paskudne oszustwo.
Gronkiewicz-Walc nie daruję, że obiecała szybką kolej do Piaseczna i na obietnicy się skończyło. Nie dość, że nie wybudowała, to jeszcze dopuściła do budowy różnych rzeczy uniemożliwiających poprowadzenie torów, choćby tramwajowych.
Na kogoś związanego z Zielonymi (Kamińska), czy Lewicą (Rozenek) nie zagłosuję, bo mam inne przekonania.
Z pozostałych Kandydatów najbardziej podoba mi się Joanna Staniszkis. Ludzie kojarzą Ją ze swoją ś.p. Mamą, ale niesłusznie. Wykształcenie Kandydatki: doktor matematyki. Doktorat w USA- po angielsku mówi, jak po polsku, co w Europarlamencie jest istotne.
Dlatego wszystkich moich Czytelników z Warszawy i okolic namawiam: głosujcie na Joannę Staniszkis.
Michał Leszczyński
Polska2031 