Zielona granica

Wszyscy gardłują na temat filmu Agnieszki Holland mimo, że go jeszcze nie widzieli. Nasz rząd nawet już jakiś filmik przygotował, który obowiązkowo ma być wyświetlany wcześniej.

Ja też nie widziałem filmu, ale nie mam zamiaru go oglądać, więc się mogę wypowiadać. Nie chcę oglądać, bo mój stan psychiczny wymaga oglądania komedii w rodzaju „Sexmisja”, albo seriali w rodzaju „Lucyfer”. „Zielona granica” pewnie jest filmem poruszającym, ale ja już jestem wystarczająco poruszony.

Natomiast przy okazji coś wtrącę na temat państwa polskiego.

W normalnym cywilizowanym kraju przyczyna śmierci każdego człowieka jest analizowana, i w przypadku, gdy ktoś jest za nią odpowiedzialny, staje przed sądem.

Na granicy życie straciło na pewno 37 osób, a około 300 być może. Czy toczy się w Polsce śledztwo, dlaczego tak się stało? Oczywiście, że się nie toczy, bo musiałoby objąć swoim zasięgiem sporą liczbę osób: od zwykłych pograniczników, poprzez ich dowódców, aż do ministrów.

Pytanie jest bardzo proste: czy te 37 (a pewnie sporo więcej) osób mogłoby żyć do tej pory? Oczywiście, że mogłoby. Ktoś jest za to odpowiedzialny moralnie (a powinien i prawnie).

W czasach komuny na granicy NRD i RFN zginęło 327 osób. Czy państwo NRD uważane jest za przestępcze? Oczywiście, że tak. Czy wobec tego Polski nie można uznać za państwo przestępcze? Niestety, tak.

Michał Leszczyński

2 myśli na temat “Zielona granica

  1. W tym naszym katolickim kraju gdzie katolikow jest 95 % i działają kościoły Rydzyka i Jędraszewskiego Wygłoszenie
    „Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata! Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”
    Okrzykną propaganda Unii i oczywista oczywistosc obraza to ich uczucia religijne

    Polubienie

Dodaj komentarz