Michnik o JPII

Najpierw Gazeta Wyborcza na pierwszych stronach sobotnich wydań publikuje żenadne „mądrości” profesora Marka Abramowicza, że „fizyka nie udowodniła nieistnienia Boga, z czego wynika, że istnieje”.

W ostatnim wydaniu GW publikuje wywiad prowadzony przez Dominikę Wielowiejską z Adamem Michnikiem na temat JPII. Wszystko opada, jak ten wywiad się czyta.

„Na dzieło JP II nie możemy patrzeć tylko poprzez problem pedofilii w KK, bo Jego dokonania są olbrzymie. To najwybitniejszy Polak XX wieku”.

A co takiego dokonał?

Ano zorganizował ekumeniczne spotkanie katolików, muzułmanów, buddystów i hinduistów (tak AM odpowiedział!).

Faktycznie dokonanie wręcz na miarę Kopernika.

Wywiad jest żenujący, bo pani redaktor DW to przedstawicielka Klubu Inteligencji Katolickiej- twierdzi, że rozczarowała się Kościołem instytucjonalnym, ale nie powie, że „niepokalane poczęcie”, czy „zmartwychwstanie”, to bajki, a Kościół sprzedaje je ludziom, ogłupiając ich i okradając.

W wywiadzie nie ma słowa na temat książki Davida Yallopa „Potęga i chwała. W mrocznym sercu Watykanu Jana Pawłą II”. Kto tej książki nie przeczytał, nie ma moralnego prawa się wypowiadać na temat polskiego Papieża.

W wywiadzie nie ma słowa na temat zabraniania przez JPII używania prezerwatyw w czasie, gdy Afryka cierpiała na miliony zachorowań na AIDS.

W wywiadzie nie ma ani słowa na nagonkę Kościoła na ludzi LGBT w sytuacji, gdy niemal każdy w Watykanie to gej.

W wywiadzie nie ma ani słowa na temat prania mafijnych pieniędzy przez Watykan.

Adam Michnik jest osobą niewierzącą, więc nauczanie KK dla Niego to bajki. Nie rozumiem, jak może Mu się podobać ciągnięcie od ludzi kaski za opowiadanie takowych.

JPII najwybitniejszym Polakiem XX wieku? Nie Banach, nie Curie-Skłodowska, nie Lem, nie Czochralski, nie Wajda.

Chyba przestanę kupować GW.

Michał Leszczyński

2 myśli na temat “Michnik o JPII

  1. JPII jest niewatpliwie postacia znana na swiecie, ale chyba wlasciwszym okresleniem byloby „jeden z najslynniejszych Polakow” (Kopernik, Maria C-S czy Walesa na pewno slynniejsi) a nie najwybitniejszy.

    Przypomnial mi sie tu stary dowcip:

    Pani na lekcji prosi uczniow o podanie przykladow wybitnych postaci:
    – Janek?
    – Einstein!
    – Oczywiscie. Ktos jeszcze? Halinka?
    – Oppenheimer.
    – Tak, tworca broni jadrowej. Tomek?
    – Feynman.
    – Ach, moj ulubiony fizyk. No, ale sami naukowcy, moze jakies inne przyklady? Icek?
    – Gruby Tomek spod dziewiatki.
    – He? Dlaczego podales taki przyklad?
    – A, niech goje tez kogos maja…

    W tym momencie Pan Bogdan, z piana na ustach usunalby wpis i dal bana z pogrozkami, mam nadzieje ze P2031 wykaze sie wiekszym poczuciem humoru!

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz