Kiedyś ukradli mi spod domu starą Ładę. Nie miałem AC, więc cierpiałem strasznie. Na szczęście, policja po miesiącu samochód odzyskała.
Tak samo się czuję od 6 lat. Zostałem okradziony z tego wszystkiego, z czego, jako Polak byłem dumny.
Jedną z takich rzeczy, którą mi ukradli, to Solidarność.
Byłem jednym z 10 milionów Jej Członków, którzy próbowali zrobić z Polski normalny kraj. W 1981 się nie udało, ale później to my, Polacy, pierwsi rozstaliśmy się z komuną. Solidarność i Lech Wałęsa stali się światowymi symbolami walki z tyranią.
Jak mogliśmy dopuścić, żeby Solidarność została zawłaszczona przez kupę prymitywów wykorzystywanych przez agentów Kremla do wyprowadzania nas z Unii Europejskiej wprost w objęcia Putina?
Wściekłem się, bo Tygodnik Solidarność opublikował wywiad z Marine Le Pen, niejako potwierdzając, że kurs na wschód ulega przyspieszeniu.
Kiedyś odzyskałem skradziony samochód. Może kiedyś odzyskamy skradzioną nam Solidarność?
Michał Leszczyński
też mam taką nadzieję.!!!
PolubieniePolubienie