Święto (?) niepodległości

Na Marszu Niepodległości firmowanym przez Państwo Polskie spalono portret Tuska, spalono flagi LGBT, europejskie i niemieckie.

Cała odpowiedzialność spada na panów Kaczyńskiego, Morawieckiego, Ziobro i Kamińskiego. To oni spalili Tuska i flagi. Chociaż, jak się zastanowić, to tak naprawdę spalenia dokonali wszyscy, którzy głosowali na PiS, albo nie poszli do wyborów. Coraz trudniej jest mi czuć jakąkolwiek sympatię do pisiorów i symetrystów. Coraz częściej przychodzi mi na myśl, że oni są po prostu głupkowaci.

Za wieszanie portretów Europarlamentarzystów PO nikt nie poszedł siedzieć. Teraz nikt też nie pójdzie.

Ale podobno „ludzi dobrej woli jest więcej, I mocno wierzę w to, Że ten świat Nie zginie nigdy dzięki nim”.

Oby Niemen miał rację…

Michał Leszczyński