Pamięć

Przez kilka dni nie było notek na Polsce 2031. Powód był prosty: wyjechałem i… zapomniałem wziąć plecaka, w którym był laptop.

Nie tylko laptop, ale i lekarstwa, książki i wszystko to, co na wyjeździe najważniejsze.

Czy się starzeję? Chyba nie, bo zapominalski byłem od zawsze.

Chociaż mój Tata, jak miał lat 90, to nie za bardzo pamiętał, co było dzień wcześniej, ale zaczął sobie przypominać szczegóły z dzieciństwa (oczywiście nikt nie mógł zweryfikować tych szczegółów!).

Coś w tym jest, bo ja uczyłem się trzech języków: niemieckiego w szkole średniej i na studiach, włoskiego, jak miałem 30 lat (2 lata we Włoszech) i francuskiego, jak miałem 40 (pół roku we Francji). Wtedy mówiłem tymi trzema językami mniej więcej na tym samym poziomie (o angielskim i rosyjskim nie wspominam, bo te języki znam dużo lepiej). Minęło prawie 30 lat- po francusku nie potrafię sklecić zdania, z włoskim jest nieco lepiej, za to po niemiecku rozmawia mi się fantastycznie. Sam się sobie dziwię, ale widać, że jakoś na starość lepiej pamiętamy wydarzenia dawne niż niedawne.

Dlatego kilka kolejnych notek będzie o moim dzieciństwie :-).

Michał Leszczyński

Jedna myśl na temat “Pamięć

Dodaj komentarz