W roku 2015 41% młodych ludzi (18-29 lat) oddało głos w wyborach prezydenckich na Pawła Kukiza. Gdyby oni mogli decydować, On byłby naszym prezydentem.
Nie będę się pastwił nad tym piosenkarzem, który postanowił zostać politykiem na zasadzie: „Nie mam jakichkolwiek kwalifikacji ani merytorycznych, ani moralnych, więc świetnie nadaję się na polityka”.
Facet spowodował wprowadzenie jakichś jeszcze bardziej mętnych typów do Sejmu, a ostatnio sprzedał się PiSowi (ja raczej myślę, że Minister Kamiński ma na Kukiza różne haki pozwalające na całkowite Jego podporządkowanie).
Dzisiaj okazało się, że zdradzał tajne informacje z Komisji ds Służb Specjalnych panu Kołodziejczakowi, Lepperowi-bis. Ciekawe, czy wobec tego Kukiz zostanie przewodniczącym Komisji Sejmowej sprawie Pegasusa?
Ale to są rzeczy, z których moglibyśmy się natrząsać, gdyby nie… No właśnie. Gdyby co?
Ano to, że na takiego faceta głosowało 41% młodych ludzi. Dodając do tego informację, że frekwencja w tej grupie wiekowej wynosiła poniżej 50%, widzimy, do czego doprowadziło zamordowanie naszej edukacji.
Dodam, że od roku 2015 sytuacja się tylko pogorszyła.
Michał Leszczyński
Proponuję na miejsce młodego pokolenia sprowadzić młodych mieszkańców Afryki, którzy czekają za płotem na granicy. Będą głosowali lepiej. 🙂
PolubieniePolubienie
nie mogę na tego bastarda patrzeć.!!!!!!!!
PolubieniePolubienie